Mistrz kulturystyki - Arnold Schwarzenegger przyszedł na świat w małym miasteczku Thal (ludność 1.200 mieszkańców) w austriackim kraju związkowym Srytia 30 lipca 1947 roku. Był synem Gustava Schwarzeneggera, szefa lokalnej policji, i Aurelii, miał starszego brata Meinharda, urodzonego ...
ARNOLD SCHWARZENEGGER
Dane:
Urodzony: 30.07.1947
Wzrost: 188 cm
Waga startowa: 108 kg
Waga poza sezonem: 117 kg
Największe sukcesy: 7 tytułów Mister Olimpia (1970-75 i 1980), 5 tytułów Mr. Universe
Obwód bicepsa: 57 cm
Klatka piersiowa: 147 cm
Talia: 86 cm
Udo: 73 cm
Łydka: 51 cm
Mistrz
Dorastał na pierwszym piętrze 300-letniego domu, w którym nie było kanalizacji, centralnego ogrzewania i telefonu. Arnold opisuje lata dzieciąstwa następująco: "Zawsze wykazywałem dużo energii i ciągle miałem ochotę na zabawę". Owa energia została później zainwestowana w różne gry zespołowe aż do momentu, gdy w wieku 15 lat natknął się na kulturystykę, która miała być sposobem na ukształtowanie mięśni nóg do gry w piłkę nożną. Na początku, zanim przeszedł do kulturystyki, trenował podnoszenie ciężarów.
Rozpoczął treningi w wieku 16 lat w prowizorycznej
Jego rodzice zaczęli się zastanawiać, czy ich syn aby na pewno jest normalny, ale dla niego liczyła się kulturystyka. Jak większość początkujących kulturystów, przez pierwszy rok treningów pakował głownie na klatkę i bicepsy, a nogi zupełnie pomijał. Robił tak niesamowite postępy, że w tym samym roku zadebiutował na zawodach w Steier Hof Hotel, w Graz w Austrii, gdzie doszedł do finału.
"To było niezapomniane doświadczenie" - wspomina Arnold. "W sali przebywało 200 ludzi, siedzieli, pili, palili i okrzykami dodawali uczestnikom konkursu otuchy". Przedtem Arnolda stać było na podniesienie 68 kilogramów. Jednak pod wpływem dopingującego tłumu dźwignął aż 75 kilogramów i tym samym pobudzony został jego apetyt na sukces. "Niewiarygodne, jak wspaniałym uczuciem było bycie w centrum uwagi takiego tłumu" - przeżywa na nowo Arnold. "Jednocześnie przyjąłem to jako przeznaczenie. Pomyślałem sobie: Tak, jestem na dobrej drodze
do tytułu Mr. Universe! Tak właśnie miało być."
Wspominając ten wczesny entuzjazm twierdzi: "Będąc w tak młodym wieku zazwyczaj się nie myśli. Nie analizuje się siebie samego. Dopiero gdzieś około trzydziestki człowiek zaczyna się oglądać do tyłu i dociera do niego: "To zadziwiające, jak mi się udało wydostać z Austrii, kraju bez tradycji kulturystycznej, i stać się najlepszym na świecie. To wprost niedorzeczne. Rozumiem - jakiś mistrz narciarstwa czy też gwiazda piłki nożnej z Austrii, ale mistrz kulturystyki? To się po prostu nie zdarza.
cdn
zrodło:http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=25
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz